Coraz bardziej staramy się uwolnić od kabli. Nasze smartfony już teraz, dzięki pojemnym bateriom litowo-jonowym pozostają właściwie bezprzewodowe. Niestety, w pewnym momencie baterie litowo-jonowe się wyczerpują i konieczne jest ich ładowanie. Tradycyjnie robi się to podpinając smartfon do gniazdka elektrycznego, ale coraz częściej w użyciu znajdują się ładowarki bezprzewodowe. W tym wypadku do prądu podpinamy nie smartfona, a właśnie ładowarkę bezprzewodową i dopiero na niej kładziemy smartfon. To wygodne rozwiązanie, bowiem gdy ktoś do nas dzwoni, nie musimy szybko odpinać telefonu lub wisieć na kablu. Wystarczy podnieść smartfon z ładowarki. Oczywiście żeby skorzystać z tej wygodnej opcji, jaką jest ładowarka bezprzewodowa, nasz smartfon musi obsługiwać ten typ ładowania, a trzeba wiedzieć, że nie wszystkie smartfony mają taką opcję. Zakupiwszy dobrą ładowarkę bezprzewodową możemy być pewni, że bateria litowo-jonowa naszego smartfona napełni się szybko i będziemy mogli znów uwolnić się od wszelkich ograniczających nas kabli.
Co do ładowania telefonu bez kabla mam sceptyczne nastawienie. O ile urządzenia peryferyjne bez kabla nie mają konkurencji, to ładowanie bez kabla np. w samochodzie jest mniej praktyczne.